REKLAMA

środa, 22 czerwca 2016

Z Brexitem w tle

W ciągu ostatnich kilku tygodni na GPW obserwujemy znaczne wahania nastrojów. Dość dobrze oddaje je zachowanie indeksu WIG20, o którym pisałem w kilku poprzednich postach. Pora więc na aktualizację.

Cały czas w grze jest formacja rozszerzającego się klina zniżkującego. Wsparcie na poziomie 1748 pkt. zostało naruszone, ale cena odbiła do góry i zapewne będziemy świadkami testowania tego górnego ograniczenia, czyli poziomu ok. 1820 pkt. Jeśli dodamy do tego zbliżające się wielkimi krokami referendum w sprawie Brexitu, to możemy spodziewać się nie lada atrakcji, których rezultat ciężko tak naprawdę przewidzieć.


Jeśli zwyciężą zwolennicy wyjścia z UE, to chyba każdy zgodzi się, że spowoduje to niemałe zamieszanie - tak do końca nie bardzo wiadomo, jak na to zareagować.

Co stanie się jednak, gdy głosujący opowiedzą się za pozostaniem?

Ta druga opcja, po sondażach z zeszłego tygodnia, jest ewidentnie rozgrywana przez rynek, a więc to te sondaże najprawdopodobniej spowodowały odwrócenie się tendencji spadkowej. Załóżmy więc, że rzeczywiście ta opcja Bremain przeważy i Wielka Brytania pozostanie w Unii. Powstaje pytanie - co wtedy?

Teorii jest wiele, jednak osobiście skłaniam się ku najprostszej z nich, a mianowicie... nic się nie stanie :) Po pierwsze - w końcu jest to utrzymanie obecnego status quo, więc do końca nie jestem przekonany, w jaki sposób de facto brak jakiejkolwiek zmiany mógłby spowodować jakiś hurraoptymizm na naszym rynku - na podstawie czego? Oczywiście mogę się tutaj mylić i jest to tylko moje prywatne zdanie, czasem rynek po prostu potrzebuje jakiegoś nawet mało racjonalnego pretekstu, by doprowadzić do odbicia, jeśli nie w dłuższej perspektywie, to przynajmniej w krótkim terminie.

Z drugiej jednak strony, patrząc na obowiązujący długoterminowo trend, to jest on jak najbardziej zniżkujący, a wzrosty z początku tego roku można potraktować jedynie jako korektę tego większego ruchu spadkowego, przynajmniej jeśli chodzi o indeks WIG20. Pisałem już o tym, że prawdopodobieństwo wybicia w dół z formacji rozszerzającego się klina zniżkującego jest wyższe od prawdopodobieństwa wybicia w górę, oczywiście dla formacji wykrywanych przez ATmatix na indeksach WIG. Trzeba pamiętać, że ATmatix stosuje specyficzną regułę wykrywania wybić dla formacji rozszerzających się, o czym pisałem w jednym z poprzednich postów, a więc z punktu widzenia ATmatix do tego wybicia dołem już doszło - jednak statystyki wybić nie mówią nic o ruchach powrotnych, dodatkowo są to dane historycznie i nie możemy być pewni ich powtórzenia. Oczywiście nie muszę dodawać, że prawdopodobieństwo rzędu 60% to nadal 40% szans, że zrealizuje się dokładnie odwrotny scenariusz, a więc całkiem sporo.

Jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do głowy - czy ostatnie 3 dni zwyżek było "kupowaniem plotek", a jeśli tak, to czy po publikacji wyników referendum dojdzie do "sprzedaży faktów"? To też trzeba wziąć pod uwagę, kreśląc możliwe scenariusze.

Dla mnie nadal obowiązują następujące poziomy cenowe na WIG20, których przebicie będzie coś oznaczać: wsparcie na dolnej linii trendu formacji, o której pisałem powyżej, a także poziom ok. 1860 pkt., czyli ostatni punkt zetknięcia ceny z górną linią trendu tej formacji. Co prawda obie linie (górne i dolne ograniczenie formacji) zniżkują, czyli poziomy te teoretycznie się przesuwają w dół, ale na tak "rozbujanym" rynku chyba bezpieczniej zakładać pewien margines.

Etykiety: , , , ,

<< Strona główna