Przegląd sytuacji technicznej indeksów WIG - 3.IV.2018
Nasza giełda niestety kontynuuje ruch na południe, zapoczątkowany w styczniu tego roku. Przyjrzymy się najważniejszym indeksom WIG i z pomocą analizy technicznej postaramy się odpowiedzieć na pytanie czy i w którym miejscu należy spodziewać się zatrzymania spadków.
WIG20
Indeks blue chipów, po wyłamaniu formacji rozszerzającego się trójkąta, jest teoretycznie na drodze ku poziomowi 2000 pkt. W poprzednim wpisie wyraziliśmy nadzieję, że dolne ograniczenie tej formacji zatrzyma spadki, i tak się w zasadzie stało, ale tylko na moment (zwyżka z poziomu 2300 na 2370, a później równie dynamiczny zjazd). Spadki na giełdach USA i światowych niestety nie pozostawiły wyboru naszemu rynkowi (a w zasadzie okazuje się on zbyt słaby, żeby próbować grać swoje i każdy najmniejszy ruch spadkowy za oceanem sieje u nas spustoszenie). Pokonanie maksimów na 2630 pozostaje póki co jedynie w sferze teoretycznych rozważań, które musimy odłożyć na nieokreślony czas.Jednak strefa ok. 2160 - 2190 pkt. jest dobrym miejscem na zainicjowanie kontry przez popyt, co sugerowaliśmy już w jednym z wpisów na naszej Facebookowej stronie. Strefa ta stanowiła wsparcie rok temu (tak, indeks w dwa miesiące oddał zysk wypracowany w 10 miesięcy), stanowiła również wsparcie w roku 2013. Taki dynamiczny, kilkunastoprocentowy spadek aż prosi się o próbę odreagowania, czyli ruch powrotny w kierunku przebitego poziomu 2300 pkt.
Jeśli byki nie odzyskają tutaj kontroli, to droga na 2000 pkt. pozostanie w zasadzie otwarta i prawdopodobnie dopiero tam trzeba będzie szukać tematów do zagrania. Pamiętajmy, że dopiero wyjście dołem poniżej strefy wsparcia (ok. 2160) będzie stanowiło negatywny sygnał. Póki jest ona w grze, mamy prawo spodziewać się korekcyjnego odbicia.
MWIG40
Na indeksie spółek o średniej kapitalizacji również padł bardzo negatywny w wymowie sygnał. Byki nie zdołały zainicjować kolejnego zwrotu na północ w ramach budowanego od roku ruchu bocznego i strefa 4640 - 4680 puściła pod naporem podaży.
Teoretycznie możemy się spodziewać ruchu o podobnej wysokości co wspomniany obszar horyzontalnej konsolidacji, a więc niewykluczony jest spadek do poziomu ok. 4300 pkt. Wybicie dołem (zanegowanie) formacji podwójnego dna również daje nam poziom ok. 4300 - wyznaczyliśmy go na podstawie statystycznego zasięgu wybić w dół z tego typu formacji. Ewentualny ruch wzrostowy w kierunku 4640 - 4680 będzie prawdopodobnie jedynie ruchem powrotnym, a dopiero pokonanie poziomu 4800 - 4850 zmieniłoby naszą optykę.
SWIG80
Na spółkach małych obszar wsparcia jest dość szeroki i obejmuje strefę horyzontalnej konsolidacji z końca ubiegłego roku i poziom lokalnego minimum 14150 z lutego bieżącego roku.
Możemy narysować tutaj linię zniżkującego trendu i jej pokonanie będzie celem dla byków na najbliższy czas. Ewentualne pokonanie dołem poziomu 14000 pkt. będzie zaproszeniem do retestu dołka z listopada 2017 i to tam będzie trzeba szukać kolejnej szansy na odbicie.
Indeksy sektorowe (branżowe)
Poprzednio zwracaliśmy uwagę na zniżkujący klin na WIG-BANKI. Na razie obie strony giełdowych zmagań nie mogą zdecydować się na konkretny ruch, pozostaje więc czekać na bardziej czytelny sygnał.
Spółki energetyczne zrealizowały nasz scenariusz z poprzedniego przeglądu indeksów:
Indeks WIG-Energia sforsował poziom wsparcia 2900, z targetem 2500 - 2600 pkt.
Target ten wynikał w powyższej formacji trójkąta. Póki co odbicia brak, a kolejne czytelne wsparcie dopiero na poziomie ok. 2300 pkt. Tak czy inaczej wyceny spółek powoli robią się coraz bardziej atrakcyjne, więc popyt musi rozważyć ponowne wejście na rynek.
Etykiety: analiza, analiza techniczna, formacje cenowe, indeksy branżowe, indeksy wig, MWIG40, SWIG80, sytuacja techniczna, WIG, WIG-BANKI, WIG-ENERGIA, wig20
<< Strona główna