Sytuacja techniczna indeksów WIG - przegląd 23.X.2017

Jak przedstawia się sytuacja techniczna najważniejszych indeksów WIG? Nie jest różowo, bo ostatni tydzień stał pod znakiem spadków na całej szerokości rynku. Poniższe wykresy obrazują stan z piątku, 20 października.

WIG20 straszy korektą

Od czasu ostatniego naszego wpisu indeks blue chipów co prawda ustanowił nowe maksima, jednak nakreślony przez nas cel (> 2600) nie został zrealizowany i doszło do znacznej spadkowej korekty.

Tym samym ustanowiona została nowa formacja podwójnego szczytu z poziomem wsparcia na ok. 2420 pkt. Już raz ten obszar został przetestowany z wynikiem pozytywnym. Jeśli dojdzie do cofnięcia do tego obszaru, można zakładać ponowne odbicie w górę, tym bardziej, że cały czas obowiązuje linia zwyżkującego trendu.

Gdyby podwójny szczyt nie wytrzymał naporu niedźwiedzi - może być nieciekawie, ale dopóki do tego nie doszło, obowiązuje nadal scenariusz popytowy.

MWIG40 - pora na odbicie?

Indeks spółek średnich znalazł się znów w ważnym technicznie miejscu, tj. na wsparciu 4800 pkt. Ten testowany wielokrotnie obszar dotychczas działał i można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że dojdzie tu co najmniej do jakiejś próby odreagowania.

Na początku października zakładaliśmy dalszy ruch na północ (5100), po przebiciu oporu nieco poniżej 5000 pkt. Wskazywaliśmy również na potencjalny psychologiczny opór na tym okrągłym poziomie i właśnie to on okazał się póki co barierą nie do przejścia.

Fala wzrostowa w kierunku poziomu 5000 przybrała jednak kształt zwyżkującego klina, którego opuszczenie dołem było jednak bardziej prawdopodobne wg naszych statystyk. Ostrzeżeniem przed takim scenariuszem była spadkowa świeca (z luką) z 4 października.

Obecnie ta formacja została wypełniona i wsparcie 4800 nadal obowiązuje. Jeśli nawet rynek wybierze dalsze osuwanie się, kolejnym przystankiem, na którym byki powinny szukać swoich szans, będzie poziom 4700 pkt.

SWIG80 - trend spadkowy nadal niezagrożony

Niestety okrągły poziom 15000 pkt. nie zrobił żadnego wrażenia na niedźwiedziach i został rozbity w drobny mak. Tym samym spełnił się czarny scenariusz, sformułowany przez nas dość dawno temu (kwiecień 2017), któremu ciężko było dawać wtedy wiarę. Nie wierzyliśmy w takie rozwiązanie, a okazało się niestety faktem:

Niepokoić może to, że trójkąt ten można zinterpretować jako zwieńczenie formacji chorągiewki (i ATmatix różne wersje takich formacji również wykrył), jednak wspominam o tym w zasadzie jako o ciekawostce - cofnięcie się aż do poziomu podstawy masztu chorągiewki to scenariusz najczarniejszy, którego na razie nie chciałbym rozpatrywać.

Mowa tutaj na przykład o poniższej formacji trójkąta. Jak widać jesteśmy już praktycznie u podstawy chorągiewki.

Co więcej, na razie nie zadziałało nawet potencjalnie wsparcie w postaci maksimów ustanowionych rok temu na poziomie ok. 14500 pkt.!

Wybicie dołem kanału, który możemy tutaj wyrysować, wypełniło się. ATmatix raz po raz wykrywał różne wersje podobnych formacji, których wybicie dołem musiało skończyć się źle.

Najbardziej pesymistyczne scenariusze, wynikające z formacji, które wykrył ATmatix (aby je zobaczyć - załóż konto), zakładają nawet wizytę na poziomie 13800, czyli minimów nie widzianych od listopada 2016. Nadzieję w serca byków na odwrócenie sytuacji może wlać tylko jakaś zdecydowana kontra, która - o ile do niej dojdzie - z punktu widzenia techniki będzie niestety tylko korektą, dopóki nie pojawi się wiarygodny sygnał zmiany obowiązującego trendu.