REKLAMA

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Sytuacja techniczna indeksów WIG - 5.VI.2017

Kolejna cykliczna analiza techniczna dla indeksów WIG przed nami. Ze względu na przewidywany mniejszy ruch na giełdzie w miesiącach wakacyjnych analizy te będą się ukazywały nieco rzadziej. Niniejszy wpis powstawał w trakcie poniedziałkowej sesji, zatem w trakcie pisania nie znam jeszcze jej ostatecznych wyników, a wszystkie wykresy pokazują stan z ostatniego piątku.

WIG20 - wyłamanie faktem

Obie linie trendu wzrostowego, o których wspominałem w poprzedniej analizie, zostały niestety przełamane. ATmatix sygnalizował takie zdarzenia odpowiednio 30 i 31 maja.


Ostrzeżeniem przed możliwym wybiciem w dół był niepełny wzrost (partial rise), który wystąpił w ramach formacji zwyżkującego kanału, tak jak napisaliśmy w tej notce na naszej Facebookowej stronie. Niepełny wzrost to nieudana próba ponownego osiągnięcia górnego ograniczenia formacji (na wykresie zaznaczonego zieloną linią) po odbiciu od linii ograniczającej formację od dołu. Widać, że ostatnia falka wzrostowa, zainicjowana odbiciem od linii trendu 18 maja, zatrzymana została na poziomie 2363 pkt.

Piątkowe odreagowanie w kierunku 2300 pkt. póki co wygląda na ruch powrotny w stronę przebitej linii trendu. Jeśli byki chcą powalczyć, to musiałyby doprowadzić do wzrostu powyżej 2363 pkt.

Co ciekawe, ATmatix wyznaczył kolejną linię trendu, tym razem opartą o minimum lokalne z 1 czerwca. Ponieważ robi to zawsze z pewną tolerancją, to punkt styczny z linią z 18 maja nie leży dokładnie na tej linii. Czy taka linia trendu ma szansę się obronić? Trwały powrót powyżej 2300 pkt. dawałby szansę na realizację takiego scenariusza.

Póki co w ostatnich dniach więcej do powiedzenia miała podażowa strona rynku, ale nie sprowadziła ona jeszcze indeksu poniżej krytycznego poziomu ok. 2259 - 2267 pkt. Utrata tej bariery to byłby sygnał wyłamania horyzontalnego obszaru konsolidacji, w którym obecnie się znajdujemy. Odbicie w górę dałoby znów nadzieję na przetestowanie maksimów z pierwszej połowy maja.

Warto jeszcze dodać, iż teoretycznym zasięgiem wybicia w dół z formacji wzrostowego kanału jest poziom ok. 2100. Po drodze mamy jeszcze w miarę oczywiste wsparcie nieco poniżej 2200 pkt.

Średniaki i maluchy - nadal w trendzie bocznym

Bardzo podobnie wygląda sytuacja indeksów MWIG40 i SWIG80, dlatego potraktujemy je tym razem zbiorczo.

Jeśli chodzi o indeks spółek o średniej kapitalizacji, to w zasadzie mógłbym powtórzyć to co napisałem poprzednio:
Czy czeka nas powrót do testowania oporu na 4960 pkt.? Nie przesądzałbym tego - ten poziom okazał się solidną barierą i był testowany już cztery razy. Powrót w te rejony może sprowokować graczy, którzy dotychczas nie zamknęli swoich pozycji, do postąpienia zgodnie ze starym giełdowym porzekadłem ("sell in may and go away"). Podobnie jak dla WIG20, wydaje mi się, że kluczowych będzie kilka-kilkanaście najbliższych sesji i styl ewentualnej kontynuacji podejścia lub poszukiwania okazji do odwrotu. Tak jak dotychczas, poziomy 4960 i ok. 4660 wytyczają obszar konsolidacji, którego opuszczenie górą lub dołem wskaże na prawdopodobny kierunek zmian w średnim terminie.

Jak widać ruch w kierunku 4960 został wykonany (prawie). Ewentualne przebicie maksimów z lutego to byłby bardzo ciekawy sygnał w kontekście zbliżających się miesięcy wakacyjnych i związanej z tym niższej zmienności i obrotów na rynku. W związku z tym bardziej prawdopodobny wydaje mi się jednak powrót w kierunku 4660 pkt. Przynajmniej tak mówią nam statystyki formacji RGR, którą można tam zauważyć (ok. 70% na korzyść niedźwiedzi), choć przyznaję, że dostrzeżenie tam takiej formacji przez ATmatix może wyglądać na lekko naciągane w związku z ostatnim podejściem pod poziom 4900 pkt. Tak czy inaczej w szerszej perspektywie kontynuujemy nadal ruch boczny.

Indeks spółek małych również zaczął poruszać się bokiem, ale możemy dostrzec tam formację rozszerzającego się klina. Statystyki dają większe szanse również stronie podażowej - utrata poziomu ok. 15800 będzie oznaczała w średnim terminie kłopoty.

Ponowne podejście pod poziom 16 600 również nie jest wykluczone (taki poziom to teoretyczny target wybicia w górę z tego typu formacji). Ten scenariusz jest również wspierany przez wybicie ze zniżkującego kanału, na który zwracałem uwagę poprzednio. Póki co można jeszcze spodziewać się lekkiego cofnięcia w ramach ruchu powrotnego (w kierunku 16 000 pkt).

Indeksy sektorowe (branżowe)

We wpisie z kwietnia zwracałem uwagę na indeks WIG-Telekomunikacja, który formował coś na kształt klina zniżkującego. Jak widać klin ten został wybity w górę i teraz celem jest jego szczyt. Duża w tym zasługa niezłej postawy dwóch głównych komponentów tego indeksu, tzn. Cyfrowego Polsatu i Orange Polska.


Ten drugi walor wybił się górą z formacji trójkąta po dość długotrwałych spadkach. ATmatix sygnalizował ten fakt po sesji 30 maja. Teoretycznym zasięgiem tego wybicia na razie są okolice ok. 5 zł. Jak widać warto obserwować indeksy branżowe.



Etykiety: , , , , , , , , , , ,

<< Strona główna