REKLAMA

piątek, 30 grudnia 2016

Indeksy WIG - sytuacja techniczna 30.XII.2016

W poprzednim wpisie wieszczyłem korektę spadkową na szerokim rynku, jednak ta prognoza nie do końca się sprawdziła. Byki mogą mieć umiarkowane powody do zadowolenia, ponieważ indeksy giełdowe osiągnęły poziomy nieco wyższe niż dwa tygodnie temu, chociaż nie są to jakieś spektakularne wzrosty.

19 grudnia, dzień po moim wpisie, początek sesji wskazywał na to, że mój niedźwiedzi scenariusz może się zrealizować. Mimo, że nastawiałem się raczej na spadki, to napisałem również:
Gdyby jednak sytuacja została wykorzystana przez byki do powiększenia długich pozycji, to może być ciekawie.

I właśnie początkowe zejście indeksu WIG20 zostało wykorzystane przez stronę popytową. Polityczne zawirowania w naszym kraju, jak i wiadomości o zamachu w Berlinie, zostały praktycznie zignorowane - widocznie takie informacje nie robią już na nikim większego wrażenia. W ciągu kilku kolejnych dni doszło do ustanowienia nowych maksimów, jednak do osiągnięcia 2000 pkt. jeszcze sporo zabrakło. Poruszaliśmy się w ograniczonym zakresie, wyznaczonym formacją zwyżkującego klina. Wielkość obrotów miała zdecydowanie świąteczny charakter.

W międzyczasie pojawiła się informacja dotyczącą przyszłości Otwartych Funduszy Emerytalnych (22 grudnia), co w obliczu przedświątecznego marazmu i powolnego osuwania się indeksu w dół spowodowało krótkotrwały entuzjazm kupujących, ale również natychmiastową kontrę podaży na następnej sesji. Nadal obowiązuje formacja klina zwyżkującego, widocznego na poniższym wykresie (wykresy na blogu można klikać w celu ich powiększenia). Wybicie w dół - bardziej prawdopodobne niż w górę wg naszych statystyk historycznych - oznacza teoretyczne zejście indeksu do poziomu ok. 1875, a być może tylko do okrągłego poziomu 1900. Wybicie górą, jeśli się wydarzy, zajdzie już zapewne bardzo blisko wyczekiwanej od dawna wartości 2000 pkt., a tam czekać będzie zapewne opór psychologiczny. Dobrze, by decydowało się to przy obrotach wyższych niż świąteczne.

Sytuacja techniczna mimo wszystko jest pozytywna dla byków, dopiero cofnięcie się poniżej 1875 pkt. może zepsuć ten obraz, jest więc jeszcze margines na jakąś korektę. Rok ostatecznie zamknął się wynikiem 1947 pkt. Dotychczasowe maksimum (nota bene ustanowione dzisiaj) na 1957 pkt. będzie oczywiście potencjalnym poziomem oporu.


MWIG40 obecnie znajduje się blisko maksimum na 4250 pkt. Powrót w kierunku 4119 pkt., o którym pisałem poprzednim razem prawie się zrealizował, choć spadki zostały zatrzymane na poziomie wyższym, tj. ok. 4137, a kilka ostatnich sesji było wzrostowych. Scenariusz wzrostowy, wynikający z wybicia górą formacji podwójnego szczytu, nie został więc całkowicie porzucony przez uczestników rynku.



SWIG80 nie zaliczył korekty tak głębokiej, jak się spodziewałem. Poziom 14 000 pkt został póki co obroniony. Pro-spadkowa formacja lekko zwyżkującego klina, o której wspominałem w poprzednim wpisie, została jednak wybita górą. Gdyby miała się wypełnić, oznaczałoby to teoretyczny wzrost do poziomów bliskich tegorocznym szczytom (ok. 14 500 pkt.).  Poziom 14 000 nadal będzie pełnić funkcję ważnego wsparcia w przypadku ewentualnego powrotu do wyprzedaży.


Musimy pamiętać, że niedawnym ruchom indeksów towarzyszyły niskie obroty, wynikające z przed- i międzyświątecznej niskiej aktywności uczestników rynku, a także operacje motywowane  optymalnym zamknięciem roku podatkowego lub "podciąganiem" wycen niektórych aktywów przez fundusze inwestycyjne. Wydaje się zatem, że na kreślenie bardziej wiarygodnych scenariuszy przyjdzie czas dopiero po kilku sesjach nowego roku, przy nieco bardziej dynamicznym handlu.


Etykiety: , , , , , , , , , ,

<< Strona główna