REKLAMA

sobota, 29 października 2016

WIG20 - aktualizacja. Czy na największych spółkach GPW naprawdę nie da się zarobić?

Ten tydzień dla spółek indeksu WIG20 był bardzo ciekawy, więc aż się prosi o aktualizację informacji na temat sytuacji technicznej. Postaram się również odpowiedzieć na pytanie - czy z rynkiem największych spółek rzeczywiście w ostatnim czasie było tak źle?

W poprzednim poście wyraziłem nadzieję na przebicie oporu na 1776 i atak w kierunku 1800 pkt.


Ciężko wyrokować co będzie dalej, jednak cały czas poziom 1776 stanowi barierę, której pokonanie dałoby cień nadziei na powrót w okolice 1800, a następnie 1850 - 1860 pkt., gdzie byki czeka ciężka przeprawa (naliczyć można 5, a nawet 6 prób testowania tego poziomu i wszystkie spaliły na panewce).
Poziom 1776 pkt. został przebity. Było to wybicie z formacji podwójnego (a nawet potrójnego) dna, na którą zwracałem uwagę poprzednio. Wzrosty zostały na jakiś czas powstrzymane na okrągłym poziomie 1800 pkt, tak jak się tego spodziewałem.



Teoretycznym zasięgiem wybicia z tej formacji jest poziom 1843 punktów. Po drodze mamy jeszcze potencjalny opór na wysokości ok. 1820. Piątkowe zamknięcie wypadło właśnie nieco poniżej tego poziomu. Czy będziemy kontynuować ruch w górę? Jeśli tak, w zasadzie z punktu widzenia techniki droga na poziomy 1860 - 1870 będzie otwarta. Tam byki czeka już dużo większe wyzwanie - pokonanie oporu, który od kilku miesięcy jest nie do przekroczenia i uformował w zasadzie coś na kształt płaskiej bazy.

 
Oczywiście cały czas wisi nad rynkiem, zwłaszcza największych spółek z udziałem skarbu państwa, widmo polityczne - taka czy inna wypowiedź członka rządu czy polityka może spotkać się z natychmiastową reakcją rynku, czy to pozytywną czy negatywną. Byliśmy tego świadkami w zeszłym tygodniu, kiedy wypowiedzi ministra energii miały wpływ na wzrost notowań spółek energetycznych.

Nie zapominajmy również o wyborach prezydenckich w USA (8 listopada), których wynik będzie miał prawdopodobnie wpływ na większość światowych parkietów.

Tutaj pojawia się ciekawe pytanie - czy rzeczywiście rynek spółek o największej kapitalizacji w ostatnich miesiącach nie dał na sobie zarobić? Prześledźmy szybko kilka sygnałów, które wygenerowała aplikacja ATmatix. Wszystkie wykresy można oczywiście kliknąć w celu ich powiększenia.

LPP

To chyba najbardziej spektakularny przykład wzrostów spółki wchodzących w skład indeksu WIG20 w ostatnim czasie. ATmatix sygnalizował wybicie z formacji klina zniżkującego 10 października. Wzrost z poziomów ok. 4500 do 6000 zł mógł dać ok. 30% zysku w ciągu dwóch tygodni. Ostatnio LPP pokazała niezbyt dobre wyniki, być może dlatego teoretyczny poziom docelowy na 6280 nie został jeszcze osiągnięty.




ORLEN

Wczoraj ATmatix zasygnalizował osiągnięcie ceny docelowej (76 zł) po wybiciu z formacji trójkąta zniżkującego dla PKN Orlen. Wybicie nastąpiło 19 września. Zysk - ok. 16% w nieco ponad miesiąc.

ENEA


O poprawie notowań spółek energetycznych i jej przyczynie już wspominałem. Na Enei pokazała się formacja oRGR (odwróconej głowy z ramionami). Została wybita w górę 19 października, a więc po wypowiedziach ministra energii. Teoretyczny cel został już osiągnięty, ale wzrosty po lekkim przestoju były kontynuowane i zostały zatrzymane dopiero na oporze ok. 10,60 zł. Pojawiła się również nieco większa wersja formacji oRGR, która niejako "przykryła" tamtą wcześniejszą. Wzrost od poziomu wybicia (9,20) do dotychczasowych maksimów na 10,60 - ok. 15%, o ile komuś udało się kupić po cenie wybicia. Czy ta większa formacja oRGR ma szansę na wypełnienie? (Target wyliczony został na poziom ok 12 zł). Dużo zależy tu chyba od polityki i ogólnego sentymentu na naszej giełdzie.


ORANGE PL


Z problemami, ale jednak udało się osiągnąć poziomy docelowe po wybiciu 18 lipca z formacji zniżkującego kanału. Cena 6 zł została osiągnięta na początku października. Możliwy zysk od wybicia na 5,20 - ok. 15%. Wcześniej, 5 września, kurs przekroczył teoretyczny poziom docelowy na 5,80.

CYFROWY POLSAT


Wybicie z rozszerzającego się klina zniżkującego nastąpiło 29 czerwca. Cena docelowa to ok. 25 zł. Wzrost to ok. 13% od ceny wybicia.




To oczywiście nie są jakieś najbardziej spektakularne przykłady - wiem, że niektórym imponują dopiero wyniki po kilkadziesiąt lub kilkaset procent ;) Schodząc jednak na ziemię i dysponując odpowiednim narzędziem można nawet na słabym rynku wyłapać kilka perełek. Dużo bardziej spektakularne wyniki można było osiągnąć na rynku małych i średnich spółek, który w ostatnim czasie był dużo silniejszy niż WIG20. Wszystkie formacje cenowe na spółkach i indeksach szerokiego rynku GPW można śledzić dzięki aplikacji ATmatix.



Etykiety: , , , , , , , , , , , , ,