REKLAMA

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Zmiana w naszej Polityce Prywatności

Jak zapewne wiecie, Google wyłączył swój portal społecznościowy Google Plus dla użytkowników indywidualnych. Dlatego nasz profil Google+ i odnośniki do niego zostały usunięte na początku kwietnia.

Odpowiednia zmiana w Polityce Prywatności ma charakter kosmetyczny i objęła rozdział 8 ("Media Społecznościowe") tego dokumentu - usunęliśmy z niego wszystkie odwołania do Google+. Możecie zapoznać się z nową wersją pod poniższym adresem:


Możemy zapewnić, że wszystkie pozostałe funkcjonalności i strony ATmatix, włączając w to nasz profil na Facebooku, pozostają bez zmian.



Etykiety: , , ,

czwartek, 6 grudnia 2018

Święta w ATmatix

Jak co roku, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia obniżamy ceny abonamentów Premium - tym razem nawet o 30%. Promocja będzie trwać tylko do końca tego roku.





Szczegóły i porównanie funkcjonalności dostępnych w wersji bezpłatnej i Premium znajdują się na naszej stronie z cennikiem.


Typ abonamentu (okres ważności)Cena całkowitaDodatkowe korzyści
Abonament PREMIUM 30 dni 
Promocja Świąteczna
29 PLN

  23 PLN

Mniej o 
6 PLN
Abonament PREMIUM 90 dni 
Promocja Świąteczna
78 PLN

  59 PLN

Mniej o 
19 PLN
Abonament PREMIUM 180 dni 
Promocja Świąteczna
138 PLN

  97 PLN

Mniej o 
41 PLN

Po okresie promocji wszystkie ceny powrócą do poprzedniego stanu.

Dokładny opis funkcjonalności naszej aplikacji znajduje się na stronie Pomoc. Przypominam również, że po rejestracji nowego konta zapewniamy 15 dni bezpłatnego dostępu PREMIUM w ramach okresu próbnego. Rejestracja nie wiąże się z żadnym zobowiązaniem, nie wymagamy żadnych danych poza adresem e-mail, a przedłużenie dostępu jest dobrowolne.


Życzymy Wesołych Świąt i samych sukcesów giełdowych w nadchodzącym roku.




Etykiety: , , , ,

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Zmiany w naszym Regulaminie i Polityce Prywatności

Chcielibyśmy poinformować wszystkich naszych Użytkowników o zmianach w zapisach naszego Regulaminu. Nowa wersja Regulaminu i nowa Polityka Prywatności wejdą w życie z dniem 25 maja 2018.

Można zapoznać się ze zmodyfikowanymi dokumentami pod poniższymi linkami:

Nowy dokument Polityki Prywatności zawiera szczegółowy opis zakresu danych, które zbieramy, sposobu ich przetwarzania oraz informacje w jaki sposób można te dane poprawiać lub zażądać ich usunięcia. Ponadto, dokument opisuje politykę użycia plików cookies, reklam oraz mediów społecznościowych, aby zagwarantować naszym Użytkownikom większą przejrzystość jeśli chodzi o użycie ich danych.

Zmiany te są konieczne ze względu na bliskie wejście w życie nowego Europejskiego Rozporządzenia Ogólnego o Ochronie Danych Osobowych (GDPR/RODO).

Jak już wspomnieliśmy powyżej, nasze zmiany zaczną obowiązywać 25 maja 2018. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie zgadzacie się na nie i chcielibyście usunąć swoje konto, prosimy o kontakt emailowy przed tym dniem, na adres podany w naszej Polityce Prywatności. Używanie ATmatix po wejściu w życie zmian będzie już się odbywało na zasadach zapisanych w nowym Regulaminie i Polityce Prywatności.


Nasi zarejestrowani Użytkownicy zostaną powiadomieni o zmianach niebawem, przy pomocy wiadomości email.




Etykiety: , , , , ,

poniedziałek, 3 lipca 2017

Najskuteczniejsze formacje cenowe ostatnich miesięcy

Czy zastanawialiście się, na które formacje cenowe warto postawić w swoich inwestycjach? Kryteriów doboru może być wiele, ale bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym aspektem jest przede wszystkim ich skuteczność, a więc szansa na osiągnięcie ceny docelowej, obliczanej w momencie wybicia z formacji. W celu wyznaczenia docelowego przedziału cen po wybiciu nasza aplikacja ATmatix zbiera i analizuje statystyki formacji cenowych - opierają się one na danych historycznych z ostatnich 3 lat.

Statystyki te, a więc skuteczność osiągania docelowych cen, prawdopodobieństwo wybicia w określonym kierunku itp. oczywiście zmieniają się w czasie, a ich wartości zależą od szeregu bieżących czynników, takich jak chociażby trend panujący na rynku w danym okresie. Analizując dane formacji w różnych okresach czasowych można dojść do ciekawych wniosków. Statystyki, z których korzysta ATmatix w swoim modelu predykcji zasięgów wybić, to oczywiście wartości uśrednione za dosyć długi, bo kilkuletni okres czasu.

W niniejszym wpisie przedstawimy najlepsze pod względem skuteczności formacje cenowe z ostatnich 9 miesięcy. Skąd taki przedział? Po pierwsze okno czasowe, które na bieżąco analizuje ATmatix, ma szerokość właśnie 9 miesięcy. Po drugie, jest to dosyć dobry moment na przeprowadzenie takiej analizy, ponieważ mniej więcej 9 miesięcy temu na szerokim rynku rozpoczął się czas wzrostów po wcześniejszym kilkumiesięcznym ruchu bocznym (a na indeksie WIG20 zatrzymane zostały spadki). Analizując dane odpowiemy zatem na pytanie: które formacje cenowe okazały się najskuteczniejsze w trakcie trwania hossy na naszej rodzimej giełdzie, która rozpoczęła się mniej więcej w listopadzie ubiegłego roku.

Analizie poddaliśmy główny rynek akcji (wyłączamy tutaj formacje występujące na wykresach indeksów takich jak WIG20 itd.), a interesowały nas tylko wybicia w górę. Możliwości grania na spadki naszym parkiecie są ograniczone, zatem i możliwość wykorzystania w swoich transakcjach skuteczności wybić w dół z formacji jest stosunkowo niewielka (pomijamy tutaj kontrakty terminowe na indeks WIG20).

Metodyka

Przede wszystkim należy odpowiedzieć na pytanie - czym jest skuteczność wybicia z formacji? Opisaliśmy to dosyć dokładnie w tym artykule. Dla przypomnienia:
  • jeśli dojdzie do wybicia z formacji w górę, a więc przekroczenia przez cenę zamknięcia w danym dniu pewnej wartości granicznej, wyznaczonej przez górne ograniczenie formacji (z reguły zaznaczone na naszych wykresach zieloną, przerywaną linią), to ATmatix wyznacza docelowy przedział cen (a więc prawdopodobny zasięg ruchu po wybiciu),
  • docelowy przedział składa się z dwóch wartości: teoretycznego zasięgu wybicia (wyznaczonego na podstawie teoretycznej reguły pomiaru zgodnie z założeniami analizy technicznej) oraz statystycznej ceny docelowej (obliczonej na podstawie przeciętnego zasięgu wybicia formacji historycznych - do tego wykorzystujemy statystyki historyczne z ostatnich 3 lat). Zostało to szerzej opisane w tym artykule.
    Dla niektórych formacji (np. formacji szczytu i wybić w górę) teoria nie przewiduje wyznaczania teoretycznego zasięgu wybicia, wtedy podajemy jedynie poziom statystyczny,
  • skuteczność formacji danego typu - na potrzeby niniejszej analizy - to odsetek formacji, wykrytych w ciągu ostatnich 9 miesięcy, dla których cena po wybiciu w górę osiągnęła zakres docelowy, w stosunku do liczby wszystkich formacji tego typu wykrytych w tym czasie, które wybiły się w górę.
Gwoli ścisłości - jeśli cena po wybiciu w górę osiągnęła co najmniej wartość niższego progu z wyznaczonego przez nas przedziału docelowego, to uznajemy, że przedział docelowy został osiągnięty i dana formacja liczy się do statystyk skuteczności jako formacja wypełniona. Przykład takiej formacji widać na poniższym wykresie.



Przejdźmy zatem do konkretów. Najskuteczniejszą formacją na GPW w ostatnich miesiącach okazała się...

1. Formacja rozszerzającego się trójkąta zniżkującego

Może to być pewne zaskoczenie, bo ten typ formacji, zwany też odwróconym trójkątem zniżkującym, nie należy do najpopularniejszych. Przykłady takiej formacji widzimy na wykresach poniżej.
Garść faktów:
  • Skuteczność po wybiciu w górę: 76,5%
  • Prawdopodobieństwo wybicia w górę: 38,1%
  • Liczba wystąpień w badanym okresie czasu: 42
  • Średni wzrost po wybiciu w górę: 20,1%
  • Mediana wzrostu w stosunku do wysokości formacji: 244,4%
  • Częstość ruchów powrotnych: 47%




Uwagę zwraca tutaj stosunkowo niewielki odsetek wybić w górę. Jeśli jednak to takiego wybicia już doszło, to aż 3 na 4 formacje wypełniły się - to całkiem spore prawdopodobieństwo sukcesu.
Samo wypełnienie się formacji, tj. osiągnięcie co najmniej przewidywanego zakresu docelowego, to nie wszystko, bo cena mogła przecież nadal rosnąć, co widać na wykresach. Mediana wzrostu w stosunku do wysokości formacji mówi nam, iż połowa z wykrytych formacji tego typu, które wybiły się w górę, osiągnęła wzrost równy co najmniej prawie 2,5 wysokości formacji. O wielkości tej i jej znaczeniu w wyznaczaniu statystycznych poziomów docelowych można przeczytać tutaj.
Dla prawie połowy z badanych formacji wystąpił jednak ruch powrotny poniżej poziomu wybicia, co oczywiście jest pewnym minusem - czasem jest to jednak dobry moment na dokonanie transakcji zakupu, jeśli przegapiliśmy moment wybicia z formacji. 

Kolejne miejsce na podium zajmuje...

2. Formacja zniżkującego kanału

Zniżkujące formacje z reguły są uznawane za zapowiedź odwrócenia spadków i powrotu do wzrostów, i miejsce na podium tego typu formacji to potwierdza. Statystyki tego typu formacji:
  • Skuteczność po wybiciu w górę: 75,7%
  • Prawdopodobieństwo wybicia w górę: 72,3%
  • Liczba wystąpień w badanym okresie czasu: 47
  • Średni wzrost po wybiciu w górę: 23,1%
  • Mediana wzrostu w stosunku do wysokości formacji: 188,9%
  • Częstość ruchów powrotnych: 48,6%
Wysoka skuteczność i duże prawdopodobieństwo wybicia w górę to to, co byki lubią najbardziej. Średni wzrost po wybiciu jest nawet większy niż w przypadku poprzedniej formacji, zatem ten typ formacji równie dobrze mógłby zająć najwyższe miejsce na podium. Mediana wzrostu w stosunku do wysokości formacji jest jednak niższa - połowa tego typu formacji przeciętnie rosła po wybiciu o niespełna 2 wysokości formacji. Przykłady takiej formacji znajdują się na wykresach poniżej.





Najniższy stopień podium okupuje...

3. Formacja oRGR (dno głowy i ramion; odwrócona formacja głowy z ramionami)

Jedna z najbardziej znanych traderom formacji osiągnęła w ciągu ostatnich miesięcy następujące wskaźniki:
  • Skuteczność po wybiciu w górę: 68,2%
  • Prawdopodobieństwo wybicia w górę: 55,3%
  • Liczba wystąpień w badanym okresie czasu: 38
  • Średni wzrost po wybiciu w górę: 24,3%
  • Mediana wzrostu w stosunku do wysokości formacji: 162,7%
  • Częstość ruchów powrotnych: 40,9%
Przykładowe formacje oRGR:



Dosyć wysoka skuteczność, jeśli do wybicia w górę doszło, poparta jest sporym średnim wzrostem po wybiciu (najwyższa wartość z typów formacji, które uplasowały się na podium). Jeśli chodzi o medianę wzrostu w stosunku do wysokości formacji, to dla 50% badanych formacji wzrost po wybiciu osiągnął co najmniej 1,6 wysokości formacji.

Miejsca kolejne

Dalej znalazły się następujące typy formacji:
  • Różnego rodzaju trójkąty (zwyżkujący, symetryczny, zniżkujący) - skuteczność ok. 66%
  • Podwójne dno - jeden z najpopularniejszych typów formacji plasuje się dopiero na 7 miejscu pod względem skuteczności wybić w górę ze stosunkowo niezłym wynikiem ok. 65%.

Rozczarowania

Do typów formacji, które powszechnie są uważane za zapowiedź solidnych wzrostów, a które uplasowały się na dalszych pozycjach, można zaliczyć np.:
  • klin zniżkujący - skuteczność po wybiciu w górę ok. 57%,
  • flaga - skuteczność ok. 54%.

A jakie typy formacji zdecydowanie źle radziły sobie na rosnącym rynku, jeśli chodzi o skuteczność wybić w górę?

Przede wszystkim są to:
  • Chorągiewka - z marnym wynikiem skuteczności ok. 39%
  • Podwójny szczyt - ok. 42%.
Ostatni typ formacji (podwójny szczyt) wymaga jednak komentarza. Jak wiemy, formacje szczytu są powszechnie uważane za zapowiedź zatrzymania wzrostów lub nawet odwrócenia trendu na spadkowy. Wybicie w górę formacji szczytu jest jej zanegowaniem - tzn. formacja ta przestaje w zasadzie być szczytem, skoro cena wybija się na poziomy jeszcze wyższe. Klasyczna analiza techniczna nie zajmuje się wtedy wyznaczaniem zasięgu takiego wybicia (nie ma teoretycznej reguły pomiaru zasięgu dla takiego przypadku), ale my i tak badamy zachowanie się ceny po takim wybiciu i zbieramy odpowiednie statystyki, pozwalające na oszacowanie statystycznej ceny docelowej po wybiciu w górę, czyli po zanegowaniu formacji szczytu.

Kilka tygodni temu na naszym rynku wzrosty zostały zatrzymane i obecnie mamy coś na kształt ruchu bocznego, a więc indeks szerokiego rynku nie ustanawia już nowych szczytów, ale jednocześnie nie doszło jeszcze do głębszych spadków. Formacje podwójnego szczytu zaczęły się pojawiać jak grzyby po deszczu na przełomie lutego i marca tego roku (wtedy na indeksie WIG zaobserwować można było początek ruchu bocznego trwającego jakieś 1,5 - 2 miesiące). Następnie rynek wyrwał się znów w górę w kwietniu, a kolejna fala wzrostów trwała do początku maja - od połowy maja obserwujemy znów ruch boczny. W maju i czerwcu liczba wykrytych formacji szczytu znów nagle wzrosła. Co to oznacza?

Przechodząc do konkretów - ta pierwsza "fala" formacji szczytu z marca została niejako zanegowana wybiciami w górę (stąd na przykład dosyć niski odsetek wybić w dół z formacji podwójnego szczytu - jedynie 37%). Mogło to oznaczać dalsze wzrosty i rynek rzeczywiście poderwał się jeszcze w górę, jednak wzrosty znów zostały zatrzymane, zanim wybicia z formacji podwójnego szczytu osiągnęły swoje poziomy docelowe - i to tłumaczy niską skuteczność tego typu formacji po wybiciu w górę. Z drugiej jednak strony, kontynuacja wzrostów jeszcze nie jest całkowicie wykluczona. Chcemy przez to powiedzieć, że w przypadku kontynuacji podejścia na szerokim rynku, gdybyśmy za klika miesięcy powtórzyli niniejszą analizę, pozycja formacji podwójnego szczytu po wybiciu w górę mogłaby się okazać zupełnie inna. Ale to już temat na przyszłość. Póki co los hossy na szerokim rynku pozostaje niepewny, dopóki nie dojdzie do zakończenia ruchu bocznego wyłamaniem w określonym kierunku.



Przy okazji można wysnuć ciekawy wniosek - jeśli liczba formacji szczytu, pojawiających się w danym okresie zwiększa się, można spodziewać się zahamowania wzrostów. Oczywiście formacje cenowe dla naszej rodzimej Giełdy Papierów Wartościowych możecie śledzić w naszej aplikacji. Zachęcam również do bezpłatnej rejestracji konta, dzięki której uzyskuje się dostęp do formacji wykrytych na wszystkich walorach rynku głównego GPW.




Etykiety: , , , , , , ,

piątek, 26 maja 2017

Nowa funkcjonalność - wpływ trendu wolumenu na statystyki i zasięgi formacji

Jakiś czas temu wprowadziliśmy nową funkcjonalność wyznaczania docelowych poziomów cenowych po wybiciu z formacji na podstawie wolumenu w dniu wybicia. Od wczoraj w naszych predykcjach uwzględniamy również statystyczne dane o trendzie wolumenu podczas tworzenia się formacji. Co to takiego i w jaki sposób wpływa na statystyki formacji, takie jak kierunek wybicia czy skuteczność?



Informacje o trendzie wolumenu ATmatix podaje już od dawna dla większości wykrywanych formacji. Jednak do tej pory nie były one wykorzystywane w zbieraniu statystyk i obliczaniu prognozowanych cen po wybiciu z formacji - ale to już historia. Przypominamy, iż informacje o trendzie wolumenu ATmatix wyświela w szczegółach formacji - po rozwinięciu wiersza w tabeli formacji, w oknie wykresu formacji oraz na dedykowanej podstronie danej formacji.

Widok szczegółów w tabeli formacji
Widok wykresu
Strona formacji

Trend wolumenu podczas tworzenia się formacji to nic innego jak pewien uśredniony kierunek (wzrostowy lub spadkowy), w którym podąża wartość wolumenu od początku formacji do jej punktu końcowego, czyli do dnia, w którym wykryliśmy wystąpienie danej formacji. Przykłady formacji z widocznym kierunkiem trendu znajdują się na wykresach poniżej.

Zniżkujący trend wolumenu podczas tworzenia się formacji trójkąta
Rosnący wolumen obrotu podczas tworzenia się formacji odwróconego klina

W jaki sposób określamy trend wolumenu? Wartości wolumenu obrotu od dnia początku formacji do jej końca są aproksymowane linią prostą z użyciem metody regresji liniowej. Nachylenie tej prostej w stosunku do poziomu wyznacza nam kierunek trendu (zwyżkujący lub zniżkujący). Pamiętajmy, że nie zawsze jesteśmy w stanie jednoznacznie określić nachylenie tej prostej. Jeżeli:
  • mamy zbyt mało punktów pomiarowych przy dużej ich zmienności, lub
  • nachylenie prostej nie odbiega od poziomu w sposób istotny statystycznie
to nie jesteśmy w stanie wyznaczyć w sposób wiarygodny wyraźnego trendu wolumenu dla danej formacji i wtedy ATmatix nie podaje tej informacji w szczegółach formacji, a do obliczeń używamy "zwykłych", uśrednionych statystyk dla danego typu formacji (uwzględniając oczywiście inne dostępne parametry, takie jak na przykład wolumen wybicia). Poniżej znajdują się dwa przykłady linii regresji dla dwóch powyższych formacji.
Zniżkujący trend wolumenu
Zwyżkujący trend wolumenu

Dokładnie w taki sam sposób trend wolumenu jest określany przez Thomasa Bulkowskiego, czyli specjalistę od analizy technicznej - o szczegółach można przeczytać w jego książkach i na jego stronie internetowej. Pamiętajmy jednak o ważnej rzeczy - stosując metodę regresji liniowej tracimy pewne informacje o dokładnym przebiegu wartości wolumenu w czasie - na przykład jeśli wartości wolumenu tworzą kształt zbliżony do litery U (kiedy obroty są wysokie przy obu krańcach formacji, a pomiędzy tymi punktami są niewielkie), to uśredniając zmiany tych wartości może się okazać, że nie ma żadnego dominującego trendu, a być może kształt wolumenu podczas tworzenia się formacji również jest ważny. Można o tym przeczytać na stronach Bulkowskiego - są to jednak wyniki dla rynku w USA, a jak pokazują nasze badania, nasz rodzimy giełdowy parkiet rządzi się swoimi prawami. Niewykluczone, że będziemy badać również wpływ kształtu wolumenu na statystyki formacji dla GPW - ale to temat na przyszłość.

Wracając do sedna - sprawdzając wpływ trendu wolumenu na wyniki formacji, odkryliśmy, iż dla sporej liczby formacji zwyżkujący trend wolumenu zwiastuje nieco lepszą skuteczność wybić w górę niż trend malejący, i w niektórych przypadkach są to różnice znaczące. Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo wybicia w górę z formacji, to z reguły rośnie ona, gdy wolumen wzrasta (co nie powinno w zasadzie dziwić). Oczywiście są również typy formacji, które są nieco skuteczniejsze, gdy wolumen w trakcie tworzenia się formacji maleje, a prawdopodobieństwo wybicia w górę paradoksalnie zmniejsza się wraz z rosnącym wolumenem.  Statystyki po wybiciu zależą również od kierunku wybicia, o ile do takiego wybicia w określonym czasie dojdzie (od momentu wykrycia formacji ATmatix czeka tylko pewien skończony czas na wybicie; na wypełnienie formacji czekamy również pewien czas - zostało to opisane tutaj).

Te wszystkie dane uwzględniane są oczywiście przez ATmatix w informacjach prezentowanych na szczegółach formacji (częstość wybić w górę/w dół, skuteczność po wybiciu w określonym kierunku, prawdopodobieństwa ruchu powrotnego i fałszywych wybić) oraz w obliczeniach statystycznych zasięgów wybić (na podstawie przeciętnych zasięgów formacji historycznych z uwzględnieniem dodatkowo nowego parametru - trendu wolumenu, obok wolumenu w dniu wybicia).

Warto zwrócić uwagę, iż nasza strona ze statystykami formacji cenowych podaje wielkości uśrednione, bez uwzględnienia takich parametrów jak wolumen wybicia czy jego trend - danych po prostu byłoby zbyt dużo. Nie trzeba zatem wyszukiwać w tabeli interesujących nas statystyk czy zaprzątać sobie głowy technicznymi szczegółami - po prostu ATmatix automatycznie wyznaczy prawdopodobieństwa i docelowy zakres cen na podstawie wszystkich parametrów, którymi dysponuje. Zachęcamy zatem do bezpłatnej rejestracji konta i skorzystania z aplikacji te osoby, które jeszcze się na to nie zdecydowały.

Jeszcze jedno - statystyki, uwzględniające nowy parametr, obowiązują od bieżącego kwartału, a więc wszystkie formacje wykryte 1 kwietnia 2017 lub później już go uwzględniają. Z tego względu mogły zajść pewne zmiany w prognozach zasięgów wybić dla istniejących formacji i zmiany te będą widoczne w szczegółach formacji i na wykresach. Statystyki i obliczenia dla wcześniejszych formacji (wykrytych przed tą datą) nie będą uwzględniały trendu wolumenu.

Teraz uchylimy nieco rąbka tajemnicy i podamy przykłady kilku typów formacji dla rynku akcyjnego, które sprawują się wyraźnie lepiej przy określonym trendzie wolumenu. Dla indeksów WIG i kontraktów FW20 zbieramy odrębne statystyki, które również obecnie będą uwzględniać trend wolumenu, ale te statystyki nieco się różnią od rynku akcji ze względu na nieco inny charakter handlu (mniejsze, mniej dynamiczne zmiany kursu indeksów).

Wolumen maleje podczas tworzenia się formacji (zniżkujący trend wolumenu)

Typy formacji, dla których prawdopodobieństwo wybicia w górę wzrasta, gdy trend wolumenu zniżkuje, to:
  • szybki wzrost  - paradoksalnie więc bardziej prawdopodobne jest przebicie maksimum tej formacji w ciągu pewnego czasu od ustanowienia tego maksimum, gdy podczas jej tworzenia wolumen spadał. Przypomnijmy, że formacja szybkiego wzrostu to prawie pionowy, silny ruch w górę w trakcie kilku, max. kilkunastu sesji. Po tym czasie ruch się kończy, maksimum zostaje ustanowione i cena się nieco cofa. W tym momencie można zadać pytanie - jaka jest szansa na przebicie dotychczasowego maksimum w górę i wykonanie kolejnego ruchu o tej samej wysokości - i na to pytanie ATmatix ma gotową odpowiedź w postaci statystyk.
    Zwracamy uwagę na to, iż przypadków, dla których wolumen spadał podczas tworzenia się takiej formacji, było w historii dużo mniej - z reguły jednak takie silne ruchy cenowe odbywają się przy rosnących obrotach, gdy z każdym dniem coraz więcej kupujących stara się "wskoczyć do uciekającego pociągu", póki ten się zbytnio nie rozpędzi. Skuteczność takiej formacji, gdy do wybicia w górę już dojdzie mimo wszystko jest większa, gdy wolumen rósł podczas tworzenia się formacji - co sugeruje, że im większy kapitał zaangażował się do wykreowania takiego ruchu, tym silniejszy ruch w górę może wystąpić po sforsowaniu dotychczasowego maksimum - podkreślmy - jeśli do takiego wybicia dojdzie).

Prawdopodobieństwo wybicia w dół wzrasta, gdy wolumen maleje, dla m.in.:
  • zniżkujących kanałów,
  • flag i chorągiewek,
  • RGR (szczyty głowy i ramion),
  • trzech zwyżkujących dołków (3ZD),
  • rozszerzających się trójkątów.

Formacje, których skuteczność osiągania teoretycznych zasięgów wybicia w górę (na podstawie książkowych reguł pomiaru), jeśli do takiego wybicia dojdzie, rośnie na przykład dla:
  • chorągiewek,
  • trójkątów zwyżkujących,
  • rozszerzających się klinów zwyżkujących.

Częstość występowania ruchów powrotnych maleje m.in. dla:
  • zwyżkujących i zniżkujących kanałów,
  • płaskich baz,
  • trzech zwyżkujących dołków.

Wolumen rośnie w trakcie tworzenia formacji (zwyżkujący trend wolumenu)

Formacje, które przede wszystkim zyskują na rosnącym wolumenie, jeśli chodzi o częstość wybić w górę, to np.:
  • zniżkujące kanały,
  • płaskie bazy,
  • dna głowy i ramion (oRGR),
  • chorągiewki,
  • opór  - co nie powinno specjalnie dziwić. Dla odmiany w przypadku wsparć zwiększanie się wolumenu może oznaczać z kolei nieco mniejszą szansę na przebicie w dół tego wsparcia, czyli większą szansę na obronę poziomu - rosnące obroty na wsparciu mogą sugerować, że na tych poziomach uaktywnia się popyt, skoro cena dalej nie spada.

Typy formacji, które okazały się bardziej skuteczne po wybiciu w górę, jeśli wolumen rósł, to m.in:
  • podwójne dna (nieco większe jest również prawdopodobieństwo wybicia w górę, choć nie jest to znacząca różnica),
  • dna głowy i ramion (oRGR).

Formacje, które tracą na skuteczności osiągania targetów po wybiciu w górę, jeśli trend wolumenu jest rosnący, to przede wszystkim:
  • flagi i chorągiewki,
  • szczyty głowy i ramion - innymi słowy mówiąc, jeśli wolumen rósł podczas tworzenia się RGR to oznacza, iż zanegowanie wybiciem w górę, jeśli do niego dojdzie, może mieć nieco mniejszy zasięg niż się można tego spodziewać. W tej sytuacji rośnie również współczynnik fałszywych wybić w górę dla tego typu formacji - pułapka hossy zatem może wystąpić wtedy, gdy kolejne wierzchołki wynikające z formacji RGR były ustanawiane przy wciąż rosnącym wolumenie. RGR uformowana na rosnących obrotach ma również nieco większe prawdopodobieństwo wybicia w dół. Co ciekawe tych obserwacji nie potwierdzają statystyki dla formacji podwójnego szczytu (tzn. trend wolumenu nie ma dla niej aż takiego dużego znaczenia).


To były oczywiście tylko przykłady analizy i wnioskowania na podstawie naszych statystyk - rzeczywistych danych jest zbyt dużo, by je tutaj przytaczać. Naturalnie ATmatix wszystkie te niuanse i zależności wykorzystuje w swoich obliczeniach, dodatkowo uwzględniając jednocześnie inne parametry, takie jak np. wolumen obrotu w dniu wybicia - na przykład wielkość wolumenu może sugerować większy ruch, czemu mogą niejako przeciwstawiać się statystyki dla trendu wolumenu podczas tworzenia się formacji. Oba te parametry zostaną uwzględnione odpowiednio w szacowaniu zasięgu ruchu po wybiciu dzięki naszemu modelowi predykcyjnemu.

Możemy zapewnić, iż nasz arsenał parametrów i statystyk będzie wciąż przez nas rozbudowywany, tak aby predykcje ATmatix były jeszcze dokładniejsze i bardziej skuteczne niż dotychczas.


Życzymy samych udanych inwestycji.




Etykiety: , , ,

środa, 3 maja 2017

Usprawnienia w aplikacji ATmatix

Miło nam poinformować, iż niedawno dodaliśmy dwa niewielkie, lecz przydatne usprawnienia do naszej aplikacji.



Pierwsze z nich dotyczy filtrowania danych w widoku tabeli formacji cenowych. Dodaliśmy możliwość zawężania listy formacji tylko do spółek należących do wybranej grupy walorów. Grupy te obejmują:

  • spółki z indeksu WIG20,
  • spółki z indeksu MWIG40,
  • spółki z indeksu SWIG80,
  • główne indeksy GPW (WIG20, WIG30, WIG20SHORT itd.) oraz kontrakty FW20,
  • indeksy branżowe (sektorowe) GPW, takie jak WIG-Energia, WIG-Nieruchomości itp.
Aby ograniczyć widok formacji tylko do wybranej grupy, należy kliknąć na jeden z dostępnych przycisków.

Aby usunąć filtrowanie i wyświetlić wszystkie dostępne walory, należy wybrać przycisk "Wszystko". Oczywiście filtry stanu formacji oraz filtr wyszukiwania działają bez zmian - czyli tak jak to jest opisane w artykule "Obsługa listy formacji AT".



Drugie usprawnienie obejmuje powiadomienia (notyfikacje), wysyłane naszym użytkownikom przy pomocy wiadomości e-mail. Dotychczas treść wiadomości była podzielona tylko na sekcje formacji, znajdujących się w określonym stanie (Nowe/niepotwierdzone, blisko wybicia, po wybiciu i wypełnione), a w tych sekcjach znajdowały się walory z różnych grup - akcje, indeksy główne i branżowe oraz kontrakty. Ponieważ sekcje te są posortowane malejąco po potencjale formacji (czyli po spodziewanej sile ruchu cenowego po wybiciu z formacji), a z reguły ruchy na indeksach/kontraktach są relatywnie mniejsze od ruchów cen akcji, to niektóre ciekawe zdarzenia na indeksach mogły być pominięte we wiadomości - ze względu na to, iż każdą sekcję ograniczamy do kilkunastu pozycji o największym potencjale.

Z tego powodu zdecydowaliśmy się na wydzielenie indeksów głównych/kontraktów oraz indeksów branżowych do odrębnych sekcji w powiadomieniach e-mailowych. W ten sposób śledzenie potencjalnie ważnych zdarzeń na formacjach występujących na indeksach i kontraktach będzie dużo łatwiejsze, co pozwoli - jesteśmy o tym przekonani - na lepszy ogląd sytuacji i pomoże w znajdowaniu atrakcyjnych okazji inwestycyjnych na naszym rynku.

Powiadomienie - fragment wiadomości





Etykiety: , , , , ,

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Aktualizacja statystyk formacji cenowych

Pora na cykliczną aktualizację statystyk formacji cenowych.

Jak zawsze co trzy miesiące, dokonaliśmy aktualizacji naszych statystyk, na podstawie których ATmatix wyznacza m.in. statystyczne poziomy docelowe po wybiciu z formacji, a także wyświetla ważne informacje, przydatne dla każdego gracza giełdowego, takie jak skuteczność danego typu formacji (tj. częstość osiągania teoretycznych, książkowych poziomów po wybiciu w określonym kierunku) czy prawdopodobieństwo wybicia w górę lub w dół.

Ogólne informacje o tych statystykach można znaleźć w poniższym wpisie:

Zbieramy również dane o wolumenie - wielkość wolumenu obrotu w dniu wybicia w porównaniu do średniego wolumenu z 30 sesji sprzed wybicia stanowi dodatkowy wymiar, na podstawie którego wyznaczamy docelowe, statystyczne zasięgi wybić. Można o tym przeczytać w poniższych artykułach:

To jeszcze nie wszystko, bo czasem po wybiciu z formacji cena zawraca poniżej (lub powyżej, w zależności od kierunku) ceny wybicia - są to tzw. ruchy powrotne po wybiciu, które zwiększają ryzyko zamknięcia pozycji zleceniem stop loss (o tym, jak ważne jest konsekwentne stosowanie zleceń obronnych, zabezpieczających otwarte pozycje przed wygenerowaniem zbyt dużej straty, pisaliśmy w poprzednim poście).
Dodatkowo chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest szansa, że nasze zagranie na wybicie z formacji nie pozwoli na siebie zarobić. Innymi słowy mówiąc, jakie jest prawdopodobieństwo, iż cena po wybiciu nie przekroczy pewnego progu opłacalności (zwrotu z inwestycji). O tym mówią nam fałszywe wybicia.

Informacje o częstości występowania ruchów powrotnych oraz fałszywych wybić dla danego typu formacji są oczywiście zawarte w naszych statystykach. Więcej można się dowiedzieć z poniższego wpisu:

Dotychczas nikt nie zbierał tego typu statystyk dla naszej rodzimej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Zamierzamy rozszerzać ich zakres o wciąż nowe wielkości, które mogą wpływać na skuteczność czy zasięg ruchu po wybiciu, dlatego zachęcamy do śledzenia informacji na naszym blogu, a także do rejestracji konta i wypróbowania aplikacji ATmatix.


Statystyki, o których tutaj mowa, można znaleźć w aplikacji ATmatix - na stronie Pomoc, w sekcji Statystyki:


Etykiety: , , , , , , , ,

środa, 29 marca 2017

Raz na wozie, raz pod wozem czyli o zleceniach stop loss i dywersyfikacji portfela słów kilka

W nawiązaniu do posta, w którym zwracałem uwagę na wybicia z formacji na pewnych dwóch spółkach, chciałbym napisać co nieco o tym, jak ważne jest stosowanie zleceń stop loss oraz dywersyfikacja portfela.


Uważni czytelnicy bloga zapewne domyślają się, o jakie spółki chodzi. Były to Briju oraz Agroton.

Co się stało na Briju w ciągu ostatniego miesiąca, chyba nie muszę pisać, bo temat przetoczył się już przez związaną z inwestowaniem blogosferę. Nie brakowało oczywiście wpisów typu "wiedziałem, ale nie powiedziałem", "przecież było to oczywiste" itd. O sytuacji fundamentalnej Briju nie będę tutaj pisał, zostawiając ten temat specjalistom w tej dziedzinie. Niejasne działania władz spółki i związane z tym wątpliwości zostały również opisane w tym artykule. Prześledźmy jednak zachowanie waloru pod kątem analizy technicznej.

O Briju wspominałem w trzech postach:

W tym ostatnim poście zwracałem również uwagę na to, że cel wynikający z pewnej wcześniejszej formacji został już osiągnięty. Analitycy techniczni muszą czasem zastanawiać się, która z wielu formacji - o ile takich formacji w jednym czasie pojawia się kilka - jest "ważniejsza" i który scenariusz wynikający z tych formacji okaże się decydujący. Napisałem:
Przecież właśnie osiągnęliśmy cel wynikający z tej pierwszej formacji, co sugeruje być może wyczerpanie się ruchu wzrostowego i korektę, a kolejna formacja mówi nam o możliwym kolejnym wzroście. Nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza, więc ustawienie zlecenia stop loss nieco poniżej 30 zł będzie chyba dobrym rozwiązaniem.

O tym, jak bardzo ważne jest konsekwentne stosowanie zleceń obronnych (stop loss) przekonaliśmy się 8 marca, a więc dzień po ujawnieniu informacji o spadku sprzedaży spółki. Oczywiście w moim przypadku zostałem wyrzucony z rynku już wcześniej, bo cena akcji Briju spadła poniżej 30 zł już na początku lutego (nie wnikam już w to czy stało się to za sprawą transakcji insiderów czy nie). Współczuję jednak tym uczestnikom rynku, którzy takowych zleceń obronnych nie mieli i w ciągu kilku kolejnych sesji musieli przełknąć potencjalną stratę rzędu 70% (!).

Spójrzmy na wykres formacji podwójnego szczytu, której zanegowanie (wybiciem w górę) było we wspomnianym poprzednim wpisie opisane jako potencjalny sygnał do kontynuacji wzrostów. Po kilku sesjach wzrostowych nastąpił odwrót i po kilkunastu dniach nastąpiło unieważnienie tego sygnału wybiciem w dół, które ATmatix zasygnalizował już 13 lutego. Utrata tego poziomu (28,50) była więc pierwszym ostrzeżeniem. Co stało się później, widać na prawej części wykresu.


Próba odbicia w górę z poziomu 9,30 przypomina nieco formację odbicia martwego kota, którą opisuje w swoich materiałach Thomas Bulkowski. Zgodnie z założeniami tej formacji możliwe są kolejne spadki, tym bardziej, że zanegowana została wykryta przez ATmatix formacja szybkiego wzrostu. Ja jednak w tym momencie nie odważę się na kreślenie kolejnych scenariuszy - wydaje mi się, że trzeba poczekać na kolejne informacje na temat spółki i dalszy rozwój wydarzeń. Póki co wypada ona z mojego kręgu zainteresowań.



I tutaj przechodzimy naturalnie do kolejnego tematu związanego z ograniczaniem ryzyka inwestycji, czyli do dywersyfikacji. Nie muszę chyba mówić co by się stało z portfelem, w którym Briju byłoby jedyną pozycją. Takie straty byłyby nie do przełknięcia. Jeżeli jednak posiadamy akcje różnych spółek lub różne instrumenty (najlepiej nie powiązane ze sobą poprzez branżę czy też wspólną grupę kapitałową - patrz chociażby PBG i Rafako). Portfel, w którym udział Briju stanowiłby jedynie 20% aktywów, straciłby "jedynie" kilkanaście procent i oczywiście odpowiednio mniej przy mniejszym udziale tego waloru.

Spójrzmy więc co się stało chociażby na spółce, którą dziwnym trafem wspomniałem w tym samym poście, co Briju, czyli Agroton. ATmatix wyznaczył rejon 5,71 - 6,36 jako potencjalny cel wybicia. Od momentu, w którym napisałem o tym wybiciu (przy cenie 4,69) do osiągnięcia pułapu 5,71 minęły raptem 4 sesje, a w ciągu kilkunastu kolejnych cena przekroczyła poziom 6,36, a więc zaliczyła wzrost o ponad 35%. Gdyby ktoś był bardzo cierpliwy i zaczekał na wzrost do maksimum nieco powyżej 7 złotych, mógłby się cieszyć z ponad 50% zysku. Gdyby więc ktoś miał jedynie te dwie spółki w portfelu, przy równym ich udziale zaliczyłby co prawda stratę, ale już nie tak dotkliwą. Raz na wozie, raz pod wozem.


Podsumowując - nie zawsze trafimy w przysłowiową dziesiątkę ze swoimi inwestycjami, ale ograniczanie ich ryzyka powinno być naszym priorytetem. Podstawa to konsekwentne ustawianie zleceń stop loss i poszukiwanie wciąż nowych okazji do portfela (zresztą nie tylko na rynku akcji), tak by nie był on zbytnio wystawiony na nieoczekiwane negatywne wydarzenia w jednej tylko spółce czy branży.




Etykiety: , , , , , , ,

środa, 22 marca 2017

Poziomy wsparcia i oporu w ATmatix - ważna zmiana

Dzisiaj wprowadziliśmy ważną zmianę dotyczącą poziomów wsparcia i oporu w naszej aplikacji ATmatix.

Dotychczas poziomy wsparcia i oporu były na wykresach prezentowane jako linia pozioma lub linia nachylona pod niewielkim kątem. Przebicie tej linii, niekoniecznie idealnie horyzontalnej, oznaczało utratę wsparcia wybiciem w dół lub pokonanie oporu wybiciem w górę. Zbliżenie się ceny do tych poziomów było sygnalizowane odpowiednim zdarzeniem "blisko wybicia". W zasadzie wsparcie i opór różniły się od niedawno wprowadzonych przez nas linii trendu jedynie nachyleniem linii.

Od dzisiaj poziomy wsparcia i oporu są wykrywane trochę w inny sposób, choć różnica nie jest duża - obecnie poziom wsparcia lub oporu to płaski, horyzontalny zakres cen, od którego cena odbijała się - przynajmniej trzy razy - odpowiednio w górę lub w dół. Nie jest to więc już linia prosta, a prostokąt oznaczający zakres, w którym najprawdopodobniej może dojść do zmiany kierunku poruszania się ceny (o ile poziom "zadziała" po raz kolejny).

Na wykresach wsparcie oznaczone jest prostokątem w kolorze zielonym, natomiast poziom oporu - kolorem czerwonym.
Poziom wybicia od teraz to linia pozioma zaznaczona kolorem czerwonym w przypadku wsparć lub kolorem zielonym w przypadku oporów - w obu przypadkach podajemy na osi wartości cenę, której przekroczenie przez cenę zamknięcia w danym dniu, oznacza utratę wsparcia lub pokonanie oporu.

Przykładowe poziomy wsparcia i oporu znajdują się na wykresach poniżej.
Wsparcie z zaznaczonym zdarzeniem "blisko wybicia w dół"

Przebity poziom wsparcia
Poziom oporu

Pokonanie poziomu oporu wybiciem w górę

Oczywiście wykrywanie zdarzeń "blisko wybicia" i wybić, a także statystyki poziomów wsparcia i oporu, działają nadal bez zmian. Podobnie jak przedtem, po pokonaniu wsparcia i oporu nie są wyznaczane zasięgi wybić, ponieważ metodyka analizy technicznej takowych obliczeń nie przewiduje. Informacje o poziomach wsparcia i oporu, podobnie jak linie trendu, mają zatem jedynie charakter pomocniczy w stosunku do formacji cenowych, wykrywanych przez naszą aplikację.

Na koniec jeszcze dodamy, iż poziomy wsparcia lub oporu, dla których cena znajduje się w ich pobliżu (zdarzenie "blisko wybicia" w dół lub w górę) mogą - choć oczywiście stuprocentowej pewności nie ma - stanowić dobry moment do kupna lub sprzedaży. Podobnie jest zresztą z liniami trendu lub poziomami ograniczającymi formacje liniowe, takie jak kanały, kliny czy trójkąty. Tak czy inaczej, skoro cena odbijała się od danego zakresu klika razy, można z pewnym prawdopodobieństwem zakładać, że stanie się tak po raz kolejny. To założenie jest jednak obarczone pewnym ryzykiem. Można się oczywiście posiłkować naszymi statystykami, które są również podawane wraz z innymi informacjami na stronie szczegółów danej formacji.



Etykiety: , , , , ,

sobota, 18 marca 2017

Nowa funkcjonalność - linie trendu

Kilka dni temu dodaliśmy nową funkcjonalność w postaci wykrywania wzrostowych i spadkowych linii trendu.



To coś, czego brakowało na liście naszych formacji. Oczywiście linie trendu, podobnie jak poziomy wsparcia i oporu, które ATmatix wykrywa już od dawna, nie są formacjami cenowymi sensu stricto i pełnią jedynie rolę pomocniczą. Po przebiciu takiej linii nie liczymy zasięgu wybicia, nie mamy też wszystkich statystyk, które zbieramy dla formacji cenowych, takich jak ruchy powrotne czy fałszywe wybicia. Mimo to przebicie linii trendu może być nieocenioną informacją, przydatną przy diagnozowaniu ewentualnej zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy i na odwrót. Zbliżenie się ceny do linii może również oznaczać dobry moment na "podłączenie" się pod istniejący trend, bo może okazać się, że ten będzie kontynuowany.

Spójrzmy na poniższy przykład wzrostowej linii trendu.


Jak widać w tym przypadku jest to dosyć stromo nachylona linia, posiadająca pewną liczbę punktów stycznych (minimów lub maksimów lokalnych) z wykresem ceny. ATmatix znajduje linie, posiadające co najmniej trzy takie punkty, podobnie jak dla formacji liniowych typu trójkąt, kanał czy klin. Wydaje nam się, że jest to rozsądny kompromis pomiędzy liczbą sygnałów a ich wiarygodnością. Trend, potwierdzony wieloma punktami stycznymi, w których cena odbija się jakby od niewidzialnej linii wsparcia, możemy uznać za silny. Linia trendu oparta tylko na dwóch punktach, a czasem na nawet na jednym(!) - niektórzy analitycy, czy nawet automatyczne narzędzia, doszukują się na siłę kanałów cenowych, często odkładając drugą linię równoległą do istniejącej - niekoniecznie musi zostać później potwierdzona.

W powyższym przypadku punktów stycznych z linią trendu możemy naliczyć aż siedem, a obecnie cena znajduje się znów blisko tej linii, o czym świadczy zdarzenie zaznaczone na wykresie przy pomocy żółtej strzałki.
Wykryte punkty styczne są na wykresie łączone linią ciągłą, której przedłużenie w postaci linii przerywanej służy nam właśnie do wykrywania zdarzeń zbliżenia się ceny do linii lub jej przebicia.

Oczywiście wspomniane punkty nie muszą leżeć na takiej linii idealnie, linie są wykrywane z pewną tolerancją.

Proszę również pamiętać, że ATmatix operuje na ograniczonym zakresie danych. Okno czasowe, które bierzemy obecnie pod uwagę przy wykrywaniu formacji (a co za tym idzie, również linii trendu), to obecnie ok. 9 miesięcy wstecz - nikogo raczej nie zainteresują już formacje, które pojawiły się dwa lata temu i zostały zanegowane lub nie wypełniły się. Zatem wykrywane linie będą dotyczyć trendów krótko- i średnioterminowych.

Dla linii trendu oczywiście ATmatix wykryje zdarzenia typu blisko wybicia (żółta strzałka na wykresie powyżej) oraz przebicie linii (przykłady poniżej), i powiadomi nas o tym za pomocą wiadomości  - jeśli korzystamy z funkcjonalności powiadomień mailowych. Przypominamy, że wykrywanie działa na podstawie cen zamknięcia end-of-day i z pewną tolerancją.

Poniżej znajdują się przykłady linii trendu, które zostały przebite.


Pamiętajmy, że samo przebicie linii nie musi automatycznie oznaczać zmiany trendu. Trend może być kontynuowany, ale z nieco mniejszym nachyleniem, możemy przejść również do fazy konsolidacji, w której cena będzie się poruszać w ograniczonym zakresie, formując coś na kształt kanału horyzontalnego, czy po prostu zaliczyć korektę, po zakończeniu której nastąpi powrót do oryginalnego kierunku trendu. Jeśli chcemy diagnozować zmianę trendu, to polecam na przykład regułę 1-2-3, no i jak najbardziej obserwację innych formacji cenowych, które pojawiają się na wykresie i które wykrywa ATmatix (takich jak formacje szczytu czy dna, powszechnie uważane za zwiastuny potencjalnego odwrócenia się trendu).




Etykiety: , , , , , ,

sobota, 11 marca 2017

Sytuacja techniczna indeksów WIG - 11.III.2017

Ciekawe rzeczy działy się w ciągu ostatnich trzech tygodni na GPW. Pora na przegląd sytuacji technicznej głównych indeksów naszej giełdy. Zaczynamy jak zwykle od indeksu spółek o największej kapitalizacji.

WIG20 - czy to już korekta?

Liczyłem na osiągnięcie 2300 pkt. na WIG20 i do celu zabrakło naprawdę niewiele, bo jedynie 30 punktów. Spójrzmy zatem na najważniejsze moim zdaniem momenty trzech ostatnich tygodni.

Po pierwsze, kanał zwyżkujący, na który zwróciłem uwagę w moim poprzednim wpisie, zatrzymał spadki, tak jak się tego spodziewałem.
Jeśli ten kanał miałby działać nadal, to można się spodziewać cofnięcia do poziomu ok. 2150 (na dzień dzisiejszy), czyli do linii trendu ograniczającej tą formację od dołu. Trzeba pamiętać, że ta linia trendu ciągle się wznosi, a co za tym idzie wynikający z niej poziom wsparcia stale się zwiększa.
Zwracałem uwagę na to, że z każdym kolejnym dniem linia ograniczająca kanał od dołu ciągle się wznosi. 28 lutego był to poziom ok. 2187 i rzeczywiście w tym miejscu ta linia trendu zatrzymała spadki, wbrew zapowiedziom niektórych komentatorów giełdowych, którzy zwracali uwagę raczej na okrągły poziom 2200 pkt. Jego utrata miałaby jakoby oznaczać początek korekty. Tak się jednak nie stało i linia trendu zadziałała jak wsparcie niemal idealnie, o czym świadczy poniższy wykres (1 marca wzrost o prawie 3% !).



Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Można się było spodziewać ucieczki w stronę górnej linii trendu kanału zwyżkującego, czyli w praktyce do wyczekiwanych 2300 pkt. Niestety dotychczasowe maksimum na ok. 2270 pkt. zatrzymało ten rajd i nastąpiło cofnięcie. Utworzyła się zatem klasyczna formacja podwójnego szczytu, którą widzimy na kolejnym wykresie. ATmatix sygnalizował pojawienie się tej formacji już 3 marca.
Co więcej, ofensywa niedźwiedzi na kolejnych sesjach spowodowała przebicie zwyżkującej linii trendu wynikającej z kanału wzrostowego, o którym mowa powyżej. Stało się to 7 marca (czerwona strzałka na wykresie powyżej).

Wracając do formacji podwójnego szczytu - poziom 2188 pkt. miał prawo zadziałać jak wsparcie i tak rzeczywiście się stało. Należy pamiętać, że przy analizie na interwałach dziennych wybicie z formacji liczy się dla ceny zamknięcia w danym dniu. Póki co cena nie zamknęła się poniżej tego poziomu, pomimo jego naruszenia na sesji 9 marca. Zatem formacja podwójnego szczytu nie została jeszcze potwierdzona wybiciem w dół, a co więcej byki zainicjowały coś na kształt kontry na ostatniej, piątkowej sesji. Może to być sygnał to odbicia w kierunku dotychczasowych maksimów, ale równie dobrze może to być tylko ruch powrotny w kierunku poziomu wybicia z kanału zwyżkującego i być może dalej do linii trendu wynikającej z owego kanału (na dzień dzisiejszy byłby to poziom aż 2260, a więc bliski dotychczasowym szczytom).
Jeśli do wybicia w dół z formacji szczytu ostatecznie by doszło, to teoretycznym docelowym pułapem będzie poziom ok. 2100 pkt, co wynika z odjęcia wysokości formacji od potencjalnego poziomu wybicia, oznaczonego na wykresie kolorem czerwonym.



Czy potwierdzenie formacji podwójnego dna będzie sygnalizować jakąś większą korektę albo odwrócenie się trendu? Nie lubię spekulacji, chcę się raczej opierać na danych, które wykresy dostarczają nam tu i teraz, stąd na razie nie będę pozował na magika ze szklaną kulą. Jeśli ktoś chciałby potwierdzić czy doszło do zmiany trendu czy nie, to polecam tak zwaną regułę 1-2-3. Wynika z niej jasno, że WIG20 musiałby spaść poniżej 2166 pkt., by doszło do zmiany trendu (a raczej sygnału takiej zmiany, który to sygnał może się zresztą okazać fałszywy), przynajmniej w krótkim terminie  - opierając się na powyższym kanale wzrostowym, który zaczął tworzyć się w połowie stycznia 2017.

W dłuższym horyzoncie czasowym możemy narysować zwyżkującą linię trendu od minimum 18 listopada i ta linia zdecydowanie nie została jeszcze przekroczona, a wręcz zadziałała jak wsparcie (linia zaznaczona kolorem zielonym na poniższym wykresie). Nawet utrata poziomu 2166 w tym przypadku nie oznaczałaby jeszcze zmiany trendu w średnim terminie (znów miałaby zastosowanie reguła 1-2-3).


MWIG40, czyli nie wszystko stracone

Indeks spółek średnich osiągnął zgodnie z przewidywaniami poziom 4900 pkt. Cyt.:
Układ który tam się pojawił można było potraktować jako małą flagę (...) Teoretyczny zasięg wybicia z takiej formacji to około 4900 pkt.
Dotychczasowe maksimum wypadło na poziomie 4961 i przez kilka ostatnich sesji byliśmy świadkami wyprzedaży akcji. Zwyżkujący kanał, w którym indeks poruszał się od połowy stycznia, został wybity w dół. Teoretycznym zasięgiem takiego wybicia jest poziom 4684.


Na kolejnym wykresie widzimy zwyżkującą linię trendu, która może ewentualnie zadziałać jak wsparcie. Widoczna jest tam również wypełniona już flaga, o której wspominałem w poprzednim wpisie.


SWIG80 - podobnie jak średniaki

Zacznę od cytatu z poprzedniego wpisu:
Tak więc liczę na to, że opisywane poprzednio wybicie górą formacji podwójnego szczytu (który tym samym przestał być szczytem) poskutkuje osiągnięciem targetu wyznaczonego na ok. 15 900 pkt., do którego jest już naprawdę stosunkowo blisko.
Tak naprawdę zachowanie indeksu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po pokonaniu poziomu 15 900 doszło do nagłego przyspieszenia i indeks osiągnął aż 16 614 pkt. Mieliśmy nawet kilka luk na otwarciach, co widać na wykresach. Uważni obserwatorzy mogli zwrócić uwagę na wolumen obrotów - w ciągu kilku sesji poprzedzających szczyt nagle zaczął rosnąć, a na sesji, na którą przypadło maksimum, był rekordowy (ponad 440 mln!). Takie zachowanie rynku mogło świadczyć o zbliżającym się przesileniu (z reguły właśnie wtedy do kupowania włącza się tzw. "ulica", podkręcając obroty) i tak rzeczywiście się stało. Sesja z rekordowym wolumenem, na której ustanowiono szczyt, była jednocześnie dniem odwrotu (7 marca). Obserwatorzy notowań zapewne widzieli co się działo rano na walorach takich jak PBG, Rafako czy Polimex-Mostostal, kiedy wysokie otwarcia zamieniły się w głęboką czerwień. Kolejne dwie sesje to spadki, ale piątek znów należał do byków.

Spójrzmy na formację rozszerzającego się klina wzrostowego, która tutaj się pojawiła.


Wybicie w dół oznacza teoretycznie cofnięcie się do jego podstawy, ale takiego dramatycznego przebiegu raczej bym w krótkim terminie nie obstawiał. Spójrzmy na kolejny wykres - inna linia trendu oznaczona kolorem zielonym nie została przecież jeszcze pokonana. W razie rozbudowy spadków w celu zdiagnozowania, czy doszło już do zmiany trendu czy nie, możemy zastosować wspomnianą już regułę 1-2-3.


Rzut okiem na indeksy branżowe

A teraz w ramach sekcji "no comment" kilka wykresów formacji na indeksach branżowych - do własnych przemyśleń (być może wspomaganych przez nasze statystyki - dla rynku indeksów). Kolor niebieski oznacza oczywiście targety wyznaczone automatycznie przez ATmatix w momencie wybicia na podstawie teoretycznych reguł pomiaru zasięgu oraz naszych statystyk.




PODSUMOWANIE

Jak widać średnioterminowe linie trendu na głównych indeksach WIG nie zostały jeszcze naruszone. W tej sytuacji jakieś bardzo nerwowe ruchy raczej nie są wskazane. Trzeba po prostu poczekać i zobaczyć, czy wymienione przeze mnie wsparcia zostaną wykorzystane przez stronę popytową do powiększenia lub odbudowania pozycji długich. Jeśli nie - wtedy będzie można zacząć się martwić. Podsumowując - bez paniki, ale z rozwagą.


Etykiety: , , , , , , , ,